środa, 16 listopada 2016

Irena Domańska-Kubiak, Zakątek pamięci. Życie w XIX-wiecznych dworkach kresowych.


Zakątek pamięci. Życie w XIX-wiecznych dworkach kresowych autorstwa Ireny Domańskiej – Kubiak to książka, która pokazuje świat, który nie można już wykreować w żadnym czasie i miejscu. Być może, dlatego czytałam książkę z wielkim sentymentem i nostalgią. Taki ziemiański świat znany mi jest jedynie z kart książki. Świadoma również jestem, że gdyby dane mi było przenieść się w przeszłość i poznać przodków, na pewno nie trafiłabym na żaden dwór, ale raczej pod strzechę. 

Autorka charakteryzuje życie codzienne we dworze ziemiańskim. Przedstawia podział ról w małżeństwie, zajęcia domowe, przeznaczenie pomieszczeń we dworze i wystrój wnętrz. Jak podkreśla, dwór był bowiem zarówno mieszkaniem, jak i miejscem pracy, ośrodkiem zarządzania majątkiem ziemskim i miejscem nauczania dzieci. To salon był pomieszczeniem reprezentacyjnym, choć to w mniejszym, obok usytuowanym saloniku rodzina gromadziła się na wspólnych wieczorach. Kobieta zawsze spędzała czas na robótkach (hafty, mereżki, koronki), mężczyzna lub dorastające dzieci głośno czytały. W bogatszych dworach obok salonu była jeszcze oranżeria. We dworze mieściły się również biblioteka, buduar pani domu, jadalnia z przyległym kredensem, sypialnie, kancelaria, pokoje dzieci, czasem pokój do gry w bilard, garderoby oraz pokoje gościnne. Nie zapomnieć należy o kuchni, pokojach dla służby i rezydentów oraz o łazienkach. Ciekawostką jest, że kąpiel uważano za ryzykowne przedsięwzięcie, z którym wiąże się ryzyko przeziębienia i osłabienia. Unikano też otwierania okien, bowiem pomieszczenia były ciągle niedogrzane.

Autorka opisuje życie codzienne w ziemiańskim dworze i podział zajęć. W ciepłych miesiącach roku to wiele czasu spędzano w parku i ogrodzie. Natomiast jesienią i zimą, życie rodzinne skupiało się w salonie. Życie we dworze zależne było od pór roku. Pan domu zarządzał majątkiem, pani pilnowała spraw dotyczących gospodarstwa. Autorka zwraca uwagę, że były dwa przeciwstawne typy kobiet: jedna z pań cały dzień pracowała we dworze, a druga miała za zadanie podobać się i uprawiać różne rodzaje sztuk. Autorka zwraca uwagę na jadłospis mieszkańców dworu, wychowanie dzieci, charakteryzuje poszczególne zajęcia, które nadzorowała pani domu: pranie, sprzątanie, przygotowywanie przetworów. Poznać można zabawy towarzyskie, gry, wspólne muzykowanie, żywe obrazy. Autorka opisuje jak przyjmowano gości, jak wyglądały polowania, uroczystości rodzinne. Nie zapomina o ślubach i działalności kół ziemianek.

 W tekst książki wplecione zostały fragmenty z literatury pięknej powstałej w XIX wieku oraz zachowanych wspomnień. Wśród nich znaleźć można: „Pamiętnik Wacławy” Elizy Orzeszkowej; „Inne czasy, inni ludzie”, Joanny Żółtowskiej; „Nad Prypecią, dawno temu…”, Antoniego Kieniewicza; „Noce i dnie” Marii Dąbrowskiej; „Panienka” i „Dwór w Haliszkach” Emmy z Jeleńskich Dmochowskiej; „Europa w rodzinie” Marii Czapskiej. Są również fragmenty poradników Lucyny Ćwierciakiewiczowej i książek Klementyny z Tańskich Hoffmanowej.

Tekst książki dość niecodziennie został umieszczony w podwójnej szpalcie na stronie. Jedyny mankament to dość niekonsekwentne podpisy pod zdjęciami. Nie wiem skąd, nie wiem kto (jeśli było wiadome) i często też nie wiem gdzie. W większości podpisy dotyczą tego, co dane zdjęcie przedstawia np. salon, panienki uczące się, wieczór w salonie.

To jedna z tych książek, które z pieczołowitością przypominają o polskim dziedzictwie przeszłości. Znajdziemy w niej niepowtarzalną atmosferę dworów ziemiańskich na Kresach…
 


Irena Domańska-Kubiak, Zakątek pamięci. Życie w XIX-wiecznych dworkach kresowych, wydawnictwo Iskry, wydanie 2004, oprawa twarda, stron 196.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...