Zamek w Podhorcach na Ukrainie to jedna z najważniejszych rezydencji dawnej Rzeczpospolitej. Zbudowany w XVII wieku jako pałac obronny (palazzo in fortezza), był rezydencją Koniecpolskich, Sobieskich, Rzewuskich i Sanguszków.
Ostatnim właścicielem zamku był Roman Sanguszko, który w 1939 roku ewakuował stamtąd część bogatych zbiorów zabytków. Zostały wywiezione aż do Sao Paolo w Brazylii. W czasie II wojny światowej był tam szpital urządzony przez Niemców, którzy podobno dokonywali tam okrutnych eksperymentów na ludziach. Obecnie zamek jest w rękach Ukrainców, którzy chcą tam urządzić muzeum lub hotel.
To właśnie w zamku w Podhorcach kręcono niektóre sceny z „Potopu”. Podhorce zagrały tam zamek Radziwiłłów w Kiejdanach na Litwie.
Zainteresowałam się tym zamkiem nie tylko z uwagi na jego kresowe położenie i wspaniałą historię, ale także dlatego, iż panuje opinia, że ten zabytek jest nawiedzany przez gości z zaświatów. Obecni ukraińscy właściciele sprowadzili nawet specjalną ekipę „ghost busters” z Ameryki, by wykryć i unieszkodliwić tamtejsze duchy.
Szukając informacji na jego temat, znalazłam interesującą starą publikację, prawdopodobnie z przełomu wieków XIX i XX. To książeczka „Zamek w Podhorcach” autorstwa Władysława Kryczyńskiego, w której można znaleźć rys historyczny tego zabytku, jego dokładny opis, a także związane z nim legendy i podania ludowe.
Książka ta znajduje się w zbiorach Śląskiej Biblioteki Cyfrowej, o tu:
www.sbc.org.pl/dlibra/plain-content?id=8513
Alicja Łukawska
Kryczyński Władysław, „Zamek w Podhorcach”, Złoczów, brw
Tekst oryginalny na: archiwum mery orzeszko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz