„Leksykon zabytków architektury Kresów południowo-wschodnich” to znakomicie edytorsko przygotowane albumowe wydawnictwo umożliwiające miłośnikom historii sentymentalną podróż szlakiem ocalonych z burz dziejowych obiektów historycznych na terenie województw należących do Polski przed wybuchem II wojny światowej.
Fot. 1. Podhajce Kościół pw. Trójcy Świętej,
źródło: „Leksykon zabytków architektury Kresów południowo-wschodnich,” s. 68.
źródło: „Leksykon zabytków architektury Kresów południowo-wschodnich,” s. 68.
Wspaniale wydany leksykon wypełniają setki fotografii przedstawiających architektoniczne pamiątki związane dawnymi polskimi gospodarzami tych ziem. Zwiedzimy więc dziesiątki zamków, które przed setkami lat broniły Polski przed najazdami tatarskimi. Obejrzymy zdjęcia (często także plany) okazałych rezydencji magnackich, pałaców i dworków szlacheckich. Wiele obiektów sakralnych nie przetrwało lat powojennych, często bywały zamieniane na magazyny lub burzone. Mimo to autorom udało się uratować od zapomnienia i utrwalić w niniejszej publikacji szereg kościołów, kaplic, klasztorów, synagog, cerkwi i cmentarzy. W kresowych miastach przed wybuchem ostatniej wojny znaczny odsetek mieszkańców stanowili Polacy. Dlatego także na kartach książki spacerujemy ulicami Lwowa, Sambora i wielu innych miejscowości spoglądając od czasu do czasu na fasady starych kamieniczek, ratusze i pomniki. Z dworców kolejowych, po starych, kamiennych mostach i wiaduktach wyruszamy wraz z autorami, aby obcować ze świadectwami polskiej kultury narodowej.
Fot. 2. Ołyka. Kolegiata pw. Trójcy Świętej, wnętrze,
źródło: „Leksykon zabytków architektury Kresów południowo-wschodnich,” s. 158.
Publikacja składa się z czterech części, z których każda poświęcona jest jednej krainie historyczno-geograficznej: Podolu, Pokuciu, Wołyniowi oraz ziemi lwowskiej. Oprócz pięknych zdjęć znajdziemy w niej także rysy historyczne 160 miejscowości przedstawionych w wydawnictwie. Samych obiektów, do których dotarli Magda i Mirek Osip-Pokrywka jest ponad pół tysiąca. Wszystkie zamieszczone w leksykonie opisy nawiązują do przynależności danej miejscowości do I lub II Rzeczypospolitej. Zabytki Lwowa, zamki w Chocimiu czy Zbarażu są doskonale znane wszystkim pasjonatom historii Kresów, dlatego warto podkreślić, że autorzy zeszli ze ścieżek wydeptywanych przez turystów odwiedzając również wioski i miasteczka pomijane zazwyczaj w przewodnikach.
Celem autorów było ukazanie współczesnego stanu zabytków, stąd też główny nacisk położono na wierną dokumentację fotograficzną. Zdjęcia wykonane zostały wiosną i latem 2012 roku. Patrząc na znakomite fotografie, dostrzegłem na kilku z nich budowle zupełnie zaniedbane, lecz wiele obiektów sakralnych, czy obronnych doczekało się renowacji bądź rekonstrukcji. Napawa to pewnym optymizmem i pozwala dostrzec zmiany na plus w mentalności władz ukraińskich w stosunku do spuścizny po dawnych polskich mieszkańcach Kresów. Polecam.
Tekst oryginalny ukazał się na blogu Zapomniana biblioteka
Co do renowacji to pamiętać należy, że to w dużej mierze wciąż praca Polaków, by ocalić od ruiny zrujnowane zabytki i kościoły. To duża część Polaków, w tym polskich księży, harcerzy jeździ na Ukrainę i ratuje to, co mówi o naszym wielowiekowym istnieniu na Kresach. Tak było choćby z kościołami w Sławucie w dawnych dobrach Sanguszków, Czarnym Ostrowie niegdyś w majątku Przezdzieckich i wieloma innymi. Dotyczy to także opieki nad cmentarzami.
OdpowiedzUsuńAlbum wspaniały, zresztą Arkady od lat słynęły z wydawnictw na najwyższym poziomie. Ciekawi mnie okładka z kunsztowna bramą. Jakie to miejsce?
To Kamieniec Podolski. Ruiny kościoła ormiańskiego pw. św. Mikołaja.
UsuńPozdrawiam :)
Dziękuję za informację!
UsuńW książce Janusza Palucha "Wczoraj i dziś. Polacy na Kresach" znajdują się bardzo ciekawe rozmowy z konserwatorami i architektami ofiarnie zajmującymi się ratowaniem kresowych zabytków, z Januszem Smazą i Martą Urbańską.
OdpowiedzUsuńWspaniała pozycja :)
OdpowiedzUsuń