Majątek Sawickie |
Linia wygląda następująco:
Stanisław
Ratołd,
który około 1536 roku
otrzymał ziemie, szlachectwo, nazwisko Zadarnowski i herb Sulima.
jeden z synów
Stanisława
Piotr
|
Paweł
|
Fedor
|
Stiepan
|
Danił
|
Anton
|
Josif
|
Antoni (ok. 1795 - 1884 ) i żona Łucja
( z domu Wrzosko, ok. 1805 - zm. 25.10.1848 r., w wieku 43 lat na
apoplektyczne uderzenie, w majątku Bogusławicze )
ich dzieci:
ich dzieci:
- Stefan-Jan (Stiepan) 14.02.1823 r. -12.01.1885 r w majątku Sokołów, żona Józefa z d. Skowrońska Dzieci: Antoni, Józef, Izabela, Lucyna i Maria
- Walerian-Jan 15.12.1828 r.- zm. ok. 1875, I żona: Marianna Boniecka (22l.), II żona: Julia Wereszczakówna (1856 – 1918, pochowana w majątku Sawickie, dziedziczka kilku wsi m. in Oziat i Dziaty)
- Josif
- Zofia – Aleksandra ur. 7.01.1830r.
- Zofia ur. 5.06.1836r.
- Piotr-Kalikst ur. 9.01.1835r. Żona Daria Andriejewna Federenko, bezdzietni
- Paweł 1834 – 21.11.1903, pochowany w Brześciu, pułkownik
- Roman-Bronisław ur. 9.03.1839r.
- Paulina-Leonida ur. 22.05.1843r.
- Seweryn-Gustaw ur. 11.10.1840r.
- Marianna-Michalina ur. 2.02.1845 – 21.02.1856r.
- Jerzy-Piotr ur.25.04.1831r. generał - major. Żona: Julia Zadarnowska (z d. Wereszczakówna, wdowa po bracie Walerianie). Dzieci: Stanisław-Jerzy (zm. 1913), Kazimierz-Marian ur. 2.08.1880r. w Oziatach („zamęczony w więzieniu w Kobryniu przez bolszewię” w 1939 roku), Zofia (po mężu Stebelska, zmarła w Kobryniu w 1940 roku. Około 2000 roku, jej wnuk Andrzej Cendro ufundował tablicę ku jej pamięci w kościele parafialnym w Kobryniu ).
- Jakóbina (?)
Kazimierz-Marian ur. 2.08.1880r. w majątku Oziaty. Ożenił
się z Anną Józefą Rydzewską z majątku Żytnowicze k. Pińska.
Był właścicielem majątku Bogusławicze (gniazda rodowego Zadarnowskich) oraz majątku Sawickie.
Kazimierz zasłynął z „problematycznych”
stosunków z właścicielami ziemskimi w okręgu, ponieważ zamiast czworaków, wybudował w
Bogusławiczach budynki przypominające domki jednorodzinne, które miały
nawet łazienkę (oczywiście tylko jako osobne pomieszczenie przeznaczone do celów
higienicznych). Tego rodzaju traktowanie chłopów nie było tolerowane przez
sąsiadów.
Kazimierz bardzo intensywnie
rozwijał Sawickie; wybudował tam młyn, założył stawy rybne, wybudował blachą
kryty dom mieszkalny (budował go przez dwadzieścia lat – źródło: Anna, żona
Kazimierza). Dom został skończony na kilkanaście miesięcy przed wybuchem II
wojny światowej.
Pod koniec września 1939 roku, tuż
po inwazji rosyjskiej, Kazimierz został aresztowany u siebie w Sawickich i
słuch po nim zaginął. Istnieją dwie wersje wydarzeń:
- Jedna mówi, że zmarł w więzieniu w Kobryniu.
- Druga, że został zamordowany na Łubiance.
Wzmianki na ten temat można
znaleźć w opracowaniach: M. Kitajczuk, Burzliwe Dzieje Polesia str. 202 oraz K.
Jasiewicz, Lista Strat Ziemiaństwa Polskiego 1939-1956, str. 1156.
Anna Zadarnowska z d. Rydzewska, stoi pierwsza od lewej |
W kilka tygodni po aresztowaniu Kazimierza,
Anna wraz z młodszym synem Jerzym, została zesłana do Kazachstanu. Jerzy zmarł
na wygnaniu, zaś Anna wróciła do Polski kaleką (nie wiadomo jak i nie można było
ustalić przyczyny).
W Polsce była już 02.01.1947 roku, bo jest to data kiedy
złożyła w PCK prośbę o odszukanie męża. Po wielu perypetiach życiowych
zamieszkała wraz z siostrą Haliną we wsi Ostrowsko koło Nowego Targu, gdzie
zmarła 01.12.1968 roku, przeżywszy 88 lat. Pochowana została na starym
cmentarzu w Rabce Zdrój.
Dosłownie nic nie ocalało z
Bogusławicz i Sawickich. Uchowało się tylko maleńkie zdjęcie domu w Sawickich.
Jest ono ciekawe o tyle, że gdy je się powiększy, widać na nim kilka „furek”,
którymi zapewne przyjechano odwiedzić domowników – tak się tam wtedy jeździło.
Na drugiej fotografii jest Anna
Zadarnowska wraz z rodzeństwem. Widoczny na zdjęciu Tadeusz Rydzewski był
ostatnim właścicielem Żytnowicz. Jego los jest nieznany, niestety figuruje na
białoruskiej liście katyńskiej.
[Informacji o rodzinie
Kazimierza-Mariana Zadarnowskiego
udzielił jeden z jego potomków, jak również pozwolił wykorzystać zdjęcia
z własnych zbiorów. Bardzo serdecznie dziękuję za tę możliwość.]
Wpis pochodzi z bloga: Zadarnowo i okolice
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz